Lindsay Lohan w ostatnim, wyjątkowo źle przyjętym filmie zagrała w 2013 roku i od tamtego czasu chwyta się różnych zajęć na obrzeżach show biznesu. Gwiazdka ostatnio wzbudzała emocje głównie za sprawą burzliwych romansów z tajemniczymi bogaczami, przepychanek na Instagramie i... wyrywaniu dzieci imigrantom w trakcie kręcenia relacji na żywo. Tydzień temu poleciała z bratem do Paryża na zaproszenie domu mody Saint Laurent, dzięki czemu przez chwilę mogła cieszyć się zainteresowaniem europejskich mediów.
Zobacz też: 21-letni brat Lindsay Lohan też został modelem!
32-latka w poniedziałek wybrała się na spacer po Paryżu, co nie umknęło uwadze miejscowym paparazzi. Przechadzając się po Avenue Montaigne, zaprezentowała się w wyluzowanej stylizacji wartej kilkanaście tysięcy złotych. Do postrzępionych, dziurawych dżinsów dobrała rozdartą na ramieniu bluzę, która pochodzi z kolekcji ulubionej marki Mai Sablewskiej, Vetements, i kosztuje około 3 tysięcy złotych. Całość uzupełniały wsuwane buty na płaskiej podeszwie i lakierowana torebka Saint Laurent za 10 tysięcy złotych. Uwagę zwracała tajemnicza, czarna sakiewka na szyi i imponujący pierścionek ze szmaragdem.
Zobaczcie wyluzowaną Lohan w drogiej bluzie. Dobrze wygląda?