Gdy pięć lat temu władze TVP zwolniły Katarzynę Dowbor, ta nie kryła żalu i rozgoryczenia. Dziennikarka twierdziła, że powodem tej decyzji był jej wygląd: nie dość, że nie wpisywała się już w kanon młodych i pięknych prezenterek, to z racji choroby tarczycy co chwila miała wahania wagi.
Dowbor od dawna planowała operację tarczycy, ale jakoś nigdy nie mogła się zdecydować na dłuższą przerwę w pracy. Przed kilkudziesięcioma minutami lubiana prezenterka pokazała na Instagramie zdjęcie, informując, że jest już po zabiegu:
Jestem już po operacji. Czuję się bardzo dobrze. Serdecznie Was pozdrawiam! - napisała, wywołując tym samym lawinę pozdrowień ze strony fanów.
Katarzyna Dowbor już wcześniej uspokajała widzów programu Nasz nowy dom, że wróci na plan pod koniec października.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!