Mimo że kariera pochodzącej z Bronksu Cardi B trwa zaledwie od trzech lat (w kwietniu tego roku na rynku pojawiła się jej pierwsza płyta), raperce udało się dołączyć do grona największych współczesnych gwiazd muzyki. W zeszłym miesiącu Belcalis Almanzar (bo tak naprawdę nazywa się) udowodniła, że jej gangsterski image nie został jedynie stworzony na potrzeby promocji. 7. września w trakcie imprezy Harper's Bazaar Cardi nieoczekiwanie zaatakowała butem Nicki Minaj, twierdząc, że rywalka miała obrażać jej dziecko i kwestionować jej metody wychowawcze. Niedługo potem Almazar musiała stawić się na posterunku policji, gdzie została przesłuchana w sprawie zlecenia pobicia dwóch kobiet.
Wygląda na to, że 26-latka postanowiła nieco "ocieplić" wizerunek i pokazać, że potrafi być "damą z wyższych sfer". W listopadowym wydaniu magazynu W ukazały się zdjęcia autorstwa Mickalene Thomas, na których wystylizowana piosenkarka pozuje w kreacjach takich marek jak Dior, Givenchy, Balenciaga, Chanel czy Valentino.
W wywiadzie towarzyszącym sesji ukazał się krótki wywiad, w którym Cardi wyznała, że "jedyne na czym jej zależy, to jej dziecko".
Kocham Kulture najbardziej na świecie - wyznała gwiazda. To jedyne na czym mi ka zależy. Jestem bardzo pracowita i zarabiam pieniądze głównie po to, aby moja córka mogła pójść na studia.*