Obserwując obecne przedsięwzięcia Lady Gagi, z jej dużo bardziej stonowaną muzyką oraz rolami w hollywoodzkich produkcjach, ciężko oprzeć się wrażeniu, że jej burzliwe początki i dziwaczne kreacje były jedynie próbami zwrócenia na siebie uwagi i zaistnienia na stałe w show biznesie. Teraz, gdy jej pozycja w branży jest już utrwalona, wokalistka może pozwolić sobie na bardziej niszowe projekty, związane np. z uwielbianą przez nią muzyką jazzową.
Wygląda też na to, że poza dokonaniami muzycznymi, Gaga zostanie również zapamiętana przez swoje zaskakująco dobre aktorstwo. "Narodziny gwiazdy", pierwszy kinowy film z jej udziałem, który wyreżyserował Bradley Cooper (wcielający się również główną rolę), zbiera na zachodzie skrajnie pozytywne recenzje. Wielu krytyków nazywa wręcz talent Gagi "filmowym objawieniem tego roku", co rzekomo zaostrzyło apetyt piosenkarki na oscarową statuetkę.
Zobacz: Lady Gaga przenosi się w czasie do epoki elżbietańskiej na premierze "Narodzin Gwiazdy" (ZDJĘCIA)
W ramach promocji "Narodzin" gwiazda pop pojawiła się na jednej z okładek najnowszego wydania amerykańskiego Elle, poświęconego kobietom w Hollywood. W korespondującej z tematem numeru sesji zdjęciowej autorstwa Ruth Hogben i Andreę Gelardin, Lady Gaga wyleguje się na usypanej bursztynami plaży, pozując w opalizującej sukni marki Givenchy.