Dyskusja na temat noszenia naturalnych futer jest jednym z najgorętszych wśród celebrytów i gwiazd tematów. Podział na przeciwników i zwolenników tego rodzaju praktyk jest coraz wyraźniejszy, dzięki czemu o prawach zwierząt mówi się coraz więcej.
Najpopularniejszą "wojowniczką" w tej kwestii w Polsce jest oczywiście Joanna Krupa, choć ostatnimi czasy mogliśmy przekonać się, jaką siłę rażenia potrafi mieć konflikt dotyczący zwierząt:
Bożena Dykiel, aktorka starszego pokolenia, najwyraźniej albo przeoczyła tę wojnę, albo po prostu chciała o sobie przypomnieć. Trudno bowiem inaczej wytłumaczyć jej wypowiedź, w której dziwacznie uzasadnia noszenie futer:
Niestety, kocham futra. Uważam, że kobieta zawsze wygląda dobrze w futrach, a poza tym mamy taki klimat, że futro, to jest coś. Ja mam futro, dzięki któremu nie marznę mimo temperatury. Kobiety w futrach zawsze wyglądają dobrze - powiedziałą w rozmowie z reporterką Przeambitni.pl
Dykiel "niefortunnej" wypowiedzi udzieliła po pokazie Doroty Goldpoint - projektantki, która znana jest z używania w swojej pracy futer naturalnych i twierdzenia, że "dla zwierząt nie ma znaczenia, co się z nimi stanie". Internauci nie zostawili na Dykiel suchej nitki.
Bezmyślna paplanina Pani Dykiel, wzmacnia idiotyczne stereotypy i powiela obiegowe - czyli znów niemądre - opinie - napisał jeden z blogerów.
CO ZA GLUPIA, POZBAWIONA JAKIEJKOLWIEK WRAZLIWOSCI BABA. Smutne.
W dzisiejszych czasach tylko frajer(ka) moze wyglaszac rownie glupie opinie - piszą.
Myślicie, że liczyła się z wagą tego, co mówi?