Azja Express jest jednym z flagowych programów TVN-u, na którego realizację stacja przeznacza gigantyczny budżet. Wydatek się opłaca, bo zmagania celebrytów wysłanych do odległego kraju, w którym na własną rękę zdobywają pożywienie, przemierzają autostopem odległe trasy i śpią w nietypowych miejscach, co tydzień gromadzą przed telewizorami tłumy widzów. Aktualnie możemy oglądać trzecią edycję - tym razem realizowaną w Ameryce Południowej.
W ostatnim odcinku o mało nie doszło do tragedii. Pokazano, że autobus, którym mieli jechać Tomasz Karolak i Lara Gessler, spadł w przepaść. Informacja zszokowała zwłaszcza Karolaka, który chciał dobrowolnie opuścić program. Ostatecznie jednak w tym odcinku nie odpadła żadna para.
Katastrofa poruszyła widzów. Niektórzy zaczęli szukać informacji na ten temat w Internecie i twierdzą, że do wypadku doszło... przed nagraniem programu. Swoim odkryciem podzielili się na oficjalnym fanapage'u Ameryka Express na Facebooku.
"Wypadek był 21 kwietnia, gdy jeszcze nie nagrywano programu... Uczestnicy polecieli do Peru parę dni później", "Wypadek był 21 kwietnia 2018. W poprzednim odcinku Ola Domańska miała urodziny, a obchodzi je 9 maja, więc 18 dni po tragedii jakby nie patrzeć, nie w tym samym dniu", "Nagranie rozbitego autobusu było kręcone w ciągu dnia, a produkcja twierdzi, że o wypadku dowiedziała się dopiero wieczorem. No chyba, że autobus leżał tam do dnia następnego, zagrażając osunięciem ze skarpy", "To jest inny wypadek, w którym uczestniczył biały minivan. Zginęło tam dwóch Niemców" - pisali.
Zwrócono też uwagę, że na miejscu nie było policji, ani służb ratowniczych, co w takich sytuacjach powinno być standardową procedurą. Stacja póki co nie odniosła się do sprawy.
Program Ameryka Express możecie oglądać w środy o 21:30 całkiem za darmo na WP Pilot. Wystarczy kliknąć tutaj.