Niedawno pisaliśmy, że pod domem Pauli Abdul znaleziono ciało kobiety, która popełniła samobójstwo. Piosenkarka twierdziła, że to prześladująca ją od miesięcy wariatka. Gwiazda zręcznie przeinaczyła fakty. Okazało się, że dziewczyna brała udział w amerykańskiej edycji programu Idol i zabiła się pod domem jurorki, którą ją odrzuciła.
Paula Goodspeed zatrzymała się wczorajszej nocy na podjeździe piosenkarki. Rurę wydechową zatkała jednym ze znalezionych kamieni. Wróciła do pojazdu, szczelnie pozatykała wszystkie dziury. Silnik auta był włączony przez całą noc. Gwiazda długo ignorowała hałas, aż nad ranem zadzwoniła po policję i pogotowie. Nie zdołano jednak uratować samobójczyni.
Paula pojawiła się w piątej serii programu. Chwaliła się, że jest największą fanką Abdul i uwielbia jej muzykę. Od swojej idolki dowiedziała się, że "jest tak słaba, że nie warto marnować na nią czasu". Na tym się jednak nie skończyło.
Simon Cowell, drugi oceniający, dodał, że jej wykonanie Proud Mary jest jednym z najgorszych, jakie słyszał:
Co ty masz w gębie? To aparat? Wygląda jak metalowa kupa. W tym się nie da śpiewać. Nie dziwię się, że poszło ci tak kiepsko.
Tej strasznej tragedii można było uniknąć. Na jednym z serwisów fanowskich Pauli Abdul Goodspeed zwierzała się, że ma problemy z pogodzeniem się z przegraną i myśli o samobójstwie.