Fani Ireny Santor poważnie się zmartwili, gdy gwiazda polskiej estrady w połowie roku nagle odwołała występy. Okazało się, że problemy ze zdrowiem jej partnera odbiły się na zdrowiu samej Ireny i trafiła do szpitala. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i 84-latka wróciła do zdrowia:
Niestety Zbigniew Korpolewski, partner Santor, po operacji serca musiał zostać w Skolimowie, gdzie podlega profesjonalnej opiece. Piosenkarka chciała być blisko Zbigniewa, więc przeniosła się do Skolimowa licząc, że będzie to chwilowa zmiana. Zbigniew musi jednak zostać w ośrodku, a na rozdzielenie z partnerem nie zgadza się Irena.
Pani Irena i jej partner są ciągle naszymi mieszkańcami. Nic nie zapowiada, by się zmieniło - dowiedział się Fakt. Nie chce opuszczać Zbigniewa. Bardzo by tęskniła, a poza tym boi się, że mimo dobrych warunków mogłoby mu się pogorszyć pod jej nieobecność - dodaje informator.
Zbigniew Korpolewski sam również jest uznanym artystą estradowym - aktorem i reżyserem. Z Ireną Santor jest związany od lat i jak widać łączy ich wielka miłość.