Choć krytycy nieustannie dopatrują się u niej oznak zaburzeń odżywiania, Kaia Gerber idzie jak burza i odnosi wręcz bezprecedensowe sukcesy w świecie mody. Córka Cindy Crawford z marszu wyrosła na gwiazdę pokazów, po czym wzięła się za doskonalanie swoich umiejętności przed obiektywem. Mając na koncie okładki najbardziej prestiżowych edycji Vogue'a i kampanię Chanel, rozpoczęła współpracę z Karlem Lagerfeldem i tym samym zadebiutowała w roli "projektantki". Dziś może pochwalić się niezachwianą pozycją, dzięki której przebiera w propozycjach.
W tym miesiącu 17-latka do listy swoich sukcesów może dopisać szóstą w karierze okładkę "biblii mody". Studyjne zdjęcia do grudniowego wydania japońskiej edycji magazynu zostały zrealizowane przez duet Luigi & Iango i przedstawiają modelkę w "drapieżnym" wydaniu. Poza widocznym na okładkach garniturem od Giorgio Armaniego wzrok przykuwa makijaż ze starannie wyczesanymi brwiami i potarganą fryzurą, dzięki którym 17-latka do złudzenia przypomina tragicznie zmarłą ikonę modelingu lat 80., Gię Carangi.
Zobaczcie Gerber w nowej sesji dla Vogue'a. Jak wypadła tym razem?