Trwa ładowanie...
Przejdź na

Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żali się: "CZUJĘ SIĘ OSZUKANA"

452
Podziel się:

Uczestniczka nie może wybaczyć ekspertom, że nie dobrali jej "przystojnego bruneta". "Jej ideałem jest Grey" - wyjaśnia koleżanka.

Martyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żali się: "CZUJĘ SIĘ OSZUKANA"

W poprzednim odcinku Ślubu od pierwszego wejrzenia Martyna powiedziała "tak" Przemkowi, mimo że jego wygląd nie spełnił jej oczekiwań. Kobieta wymarzyła sobie bowiem przystojnego bruneta. Kiedy okazało się, że pan młody odbiega od tego wyobrażenia, jawnie manifestowała niezadowolenie. Traktowała Przemka do tego stopnia lekceważąco, że nie zapamiętała nawet jego imienia. Na weselu udało im się jednak jakoś przełamać lody, a Przemek był wyraźnie zauroczony żoną.

Bardzo ładna dziewczyna, prześliczna. Charakter mocno w moje gusta, wariatka - ocenił partnerkę.

Martyna chciała wiedzieć, co skłoniło Przemka do udziału w programie. Ten odparł, że "czekał właśnie na nią". W miarę jak rozmowa się rozwijała, Przemek zorientował się, że Martyna ma dość trudny, wymagający charakter. Stwierdził, że nowo poślubiona żona "próbuje go ustawiać". Tymczasem koleżanki Martyny postanowiły zabrać ją do toalety na plotki. Tam dziewczyna nie owijała w bawełnę.

Pierwsze wrażenie c*ujowe. Miałam powiedzieć "nie" - stwierdziła wprost.

Nie jest aż taki brzydki, taki Ed Sheeran trochę - pocieszały ją koleżanki, dodając by dała mężowi szansę. Martyna była jednak obrażona na wybór ekspertów.

Czuję się oszukana, jeżeli chodzi o wygląd - pożaliła się do kamery.

Jak na ironię pierwszym utworem na weselu była piosenka Eda Sheerana. Rodziny nowożeńców próbowały pomóc im w przełamaniu lodów. Przemek tańczył z teściową, a Martyna usiadła na kolanach teściowi.

Czuję, że będziemy rodziną - powiedział tata pana młodego i poprosił, żeby Martyna odchudziła mu syna.

Tymczasem jedna z koleżanek panny młodej postanowiła dać Przemkowi instrukcje, jak ma postępować z marudną żoną.

Ona ma ubzdurane w głowie, że istnieje tzw. ideał, taki a’la Grey. Masz sobie z nią radzić w ten sposób, że musisz ją trzymać na dystans. Jak dajesz serce na rękach, to jesteś przegrany. Zagraj to dobrze - poleciła koleżanka.

Rano nowożeńcy wylecieli w podróż poślubną do Barcelony. Okazało się, że w samolocie Martyna przeprowadziła z mężem niemiłą rozmowę.

Powiedziała, że w ankiecie nie miał być rudy, niski i gruby. Nie biorę tego do siebie, mam przecież lustro - stwierdził Przemek, choć dało się odczuć, że słowa żony go zabolały.

Dla Martyny najwyraźniej sytuacja była zabawna.

Przełożył obrączkę na drugą rękę i śmiał się, że jest emocjonalnym wdowcem - stwierdziła ze śmiechem.

U pozostałych par atmosfera była znacznie lepsza, choć nie brakowało drobnych nieporozumień.

Anita i Adrian, którzy wrócili z podróży poślubnej, szykowali się do wyjazdu na zawody taneczne. Adrian zawiózł nawet żonę i jej partnera tanecznego do Kołobrzegu. Po drodze próbował nawiązać dobry kontakt z Jankiem, dając Anicie do zrozumienia, że będzie wspierał jej pasję.

Nie mam zamiaru jej ograniczać - zapewniał.

Na zawody Adrian przyjechał nieco spóźniony. Towarzyszyła mu mama i babcia. Mężczyzna był oczarowany małżonką, która piękne wyglądała w turniejowej kreacji i makijażu.

Jest zafascynowany żoną - powiedziała mama Adriana.

Niestety, gdy poszedł przywitać się z Anitą, ta zbyła go krótkim i stanowczym: "Nie teraz". Po tych słowach Adrian wyraźnie stracił dobry nastrój.

Tymczasem Agata i Maciek spędzali ze sobą czas na Majorce. Mężczyźnie udało się w pewnym stopniu dotrzeć do żony i ta zaczęła się nieco otwierać, a momentów krępującej ciszy było coraz mniej.

Dostrzegam w niej pewną zmianę in plus - przyznał Maciek.

Agata była w wyraźnie lepszym nastroju.

Dzień był bardziej pogodny i było cieplej - powiedziała uśmiechnięta.

Maciej nieustannie adorował żonę i opowiadał jej dowcipy.

Jest troskliwy i opiekuńczy - oceniła Agata.

Małżonkowie zaczęli planować, jak spędzą święta wielkanocnie. Ustalili, że jeden dzień spędzą u rodziny Agaty, a drugi u Macieja. Z Majorki wrócili w bardzo dobrych nastrojach i nawet wydawało się, że coś między nimi zaiskrzyło.

Pożegnanie było takie jak trzeba i zostanie to między nami - powiedziała Agata, tajemniczo się uśmiechając.

Gdy nadeszła planowana Wielkanoc, Maciej przyjechał do domu Agaty. Niestety, spotkała go przykra sytuacja. Teściowa nie zeszła się z nim przywitać i zignorowała jego obecność, dając ostentacyjnie do zrozumienia, że go nie akceptuje.

Myślicie, że Maćkowi wystarczy cierpliwości, żeby zabiegać o Agatę pomimo zachowania jej matki?

Ślub od pierwszego wejrzenia możecie oglądać w poniedziałki o 22:30 całkiem za darmo na WP Pilot. Wystarczy kliknąć tutaj.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(452)
WYRÓŻNIONE
Gość
6 lat temu
Niech szuka sobie Greya w realu.Widocznie chętnych na nią brak skoro poszła do takiego programu!
michal
6 lat temu
No i to jest niestety bardzo czesta sytuacja, kiedy ktos ma w głowie jakis swoj wymarzony ideal parnera. Przez takie myslenie zostaje sie singlem bo nie ma idealow z instagrama w codziennym zyciu
Gość
6 lat temu
Rodzice przemka cudowni przez swoje pozytywne nastawienie, mama agaty swoimi frustracjami obarcza corke
El profesor
6 lat temu
Szkoda Przemka
MAŁA MI
6 lat temu
Gwiazda się znalazła!!!!!!!!! Popatrz w lustro dziewczyno!!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (452)
Gość
6 lat temu
Martyna bardzo dobrze że chcesz rozwodu.Przecież to jest chamidło jak on Przemek sie zachowywał.Na swoje urodziny zaprosił byla dziewczynę .Ja to dała bym mu w pysk i wyszła .Bym nie dala sie poniżać .Gbur p*****k i nic więcej.
gość
6 lat temu
Publiczne komentowanie czyjegoś wyglądu jest nie na miejscu. Swoje przemyślenia mogła zostawić sobie dla siebie. To skutkuje zwrotnymi komentarzami, że sama nie jest piękna, czy atrakcyjna.
Jola
6 lat temu
Martyna sama nie wie czego chce. Jest bardzo przeciętna i coś w niej jest odpychającego. Przemek w jego towarzystwie zawsze jest wesoło. Ma urok osobisty i z całą pewnością nie jest zdesperowany, raczej ciekawy, odważny i rządny przygód. Przy tym wszystkim zawsze serdeczny i uczynny. Bardzo koleżeński. A kto piwiedzial, że wysoki brunet to ideał faceta??? Przemek ma sympatyczną aparycję i wcale nie jest rudy. Rudą ma brodę, która wyglada super. :) Znam Bulę i bardzo lubię. Jej strata, że się na gościu nie poznała.
gość
6 lat temu
Mogła zamknąć mordę i go po prostu później spławić
gość
6 lat temu
Ja tam ją rozumiem! Dziewczyna szczupła, zadbana, widać ze jakoś dba o wygląd. On- niestety, moze i sympatyczny, ale to by było na tyle. Powinien schudnąć kilkanaście kilogramów i o siebie zadbać. Żyjemy w okropnych czasach. Kobiety mają być idealne i wtedy co najwyżej "mogą śmieć myśleć o altakcyjnym partnerze". Ciekawe co byłoby w drugą stronę? Jakoś mężczyzny, ktory nie chce brzydkiej, czy grubej kobiety nie nazywa się "pustakiem" i nie pisze się o "cudownym charakterze brzydkiej kobiety"
Gośćbiggggg
6 lat temu
Martyna ma również wsparcie rodziców-widać ,że to ludzie z klasą.
Gośćlll
6 lat temu
Martyna ma fajne koleżanki,nie to co Agata. U Martyny na plus szczerość,ale powinna uważać na to co mówi bo sprawia Przemkowi przykrość
Gość
6 lat temu
trzeba dac sobie szanse
gość
6 lat temu
nochal ma kobita slusznej wielkosci,rzesy zamiast delikatnie podkreslac urode szpeca gebe okrutnie-wiocha totalna,wymagania jakby conajmniej ksiezniczka byla.Na starosc i tak kazdy robi sie p******y wiec nie wyglad najwazniejszy
gość
6 lat temu
Przeciez ona jest calkiem przecietna on fajny facet
gość
6 lat temu
Wielka zwalista k****a z garbem i cycem chyba sztucznym, facjata, jak pokrojona przez slepego chirurga plastycznego, doklejone rzesy, jak na halloween i jeszcze narzeka, bo dali jej malego, rudego i grubego, gruby moze schudnac, wazne, ze nieglupi i sympatyczny z dobrymi rodzicami. Zreszta, jej rodzice i brat tez bardzo w porzadku, nawet kolezanki staraja sie, jak moga.
KBK
6 lat temu
3 sezon, 0 dobranych par. Czas zmienić wszystkich "ekspertów" skoro nic im się nieudaje. Czas na dymisje:P
TACHER
6 lat temu
mąż z przydziału ,żona z przydziału jak głupki dają się omotać i manipulować
gość
6 lat temu
Nie dziwię się rozczarowaniu Martyny jak zobaczyła paskudnego niskiego łysawego rudego grubasa z głową jojo!
...
Następna strona