Jane Fonda minione dni spędziła na festiwalu filmowym Lumière w Lyonie. Jako zdobywczyni tegorocznej nagrody za całokształt twórczości, 80-latka była największą gwiazdą imprezy i uczestniczyła w większości wydarzeń. Wyczerpujący grafik w sobotę nie postrzymał jej przed energetyzującym występem w spontanicznym remake'u filmu zatytułowanego Wyjście robotników z fabryki Lumière w Lyonie, będącego pierwszym wyświetlonym publicznie krótkim metrażem w historii kinematografii.
Choć trwający minutę, niemy film nie był szczególnie wymagający do odtworzenia, Fonda na potrzeby akcji dała z siebie wszystko. Ubrana w czarną bluzkę i kraciaste spodnie z wysokim stanem, żwawo wbiegła na "plan", trzymając za rękę żywą legendę hiszpańskiego kina i "muzę" Pedro Almodovara, Rossy De Palmę. Obie aktorki na tyle wczuły się w role, że przedłużyły nagranie, rzucając się sobie na szyje, podskakując i próbując na wszelkie sposoby oddać emocje "robotników z fabryki".
Zobaczcie Fondę i De Palmę w akcji. Robią wrażenie?