W niedzielę w całej Polsce odbyły się wybory samorządowe. Polacy wybierali prezydentów, burmistrzów i radnych. Media społecznościowe były przepełnione zdjęciami celebrytów z lokali wyborczych, gdzie zachęcali wszystkich swoich „fanów” do wzięcia udziału w wyborach.
Jednak nie wszystkie gwiazdy znalazły czas, by oddać głos. Do lokalu wyborczego nie dotarła na przykład Natalia Siwiec. W rozmowie z JastrzabPost wytłumaczyła, czemu nie wzięła udziału w wyborach.
Niestety nie głosowałam, bo nie mogłam. Nie mieliśmy czasu. Nie mieliśmy czasu, bo ja jestem zameldowana w Boguszowie, więc trzeba byłoby coś zrobić i troszeczkę za późno się zorientowaliśmy, że przecież nie możemy głosować - tłumaczy się celebrytka.
Gest Siwiec z pewnością nie przypadnie do gustu krytykom jej ostatniej wypowiedzi o patriotyzmie. Dotychczas unikająca wypowiedzi na trudne tematy "Miss Euro" przyznała bowiem niedawno, że... coraz częściej wstydzi się za Polskę za granicą.
PRZYPOMNIJMY: Natalia Siwiec: "Przestałam nazywać się patriotką!"
Na szczęście, Natalia może spać spokojnie. Wybory na prezydenta Warszawy już w pierwszej turze wygrał bowiem Rafał Trzaskowski, za którego trzymała kciuki, mimo że i tak nie mogłaby oddać na jego kandydaturę głosu.
Dobrze, że nie głosowała?