Monika Zamachowska od lat pełniła rolę łączniczki między światem celebrytów a "zwykłymi śmiertelnikami". Prezenterka z jednej strony była kojarzona jako "pani z telewizji", a z drugiej - regularnie opowiadała o swoich problemach finansowych i marnych zarobkach. Ostatnio sytuacja Zamachowskich musiała się jednak ustabilizować, na co wskazuje ostatnie wyjście 46-latki.
Zamachowska we wtorek dołączyła do fanek talentu Violi Piekut, których nie zrażają nawet plotki o tym, że projektantka dość dosłownie inspiruje się zagranicznymi domami mody. Na ściance ustawiła się obok Anny Lewandowskiej, Grażyny Torbickiej i Lary Gessler, prezentując się w dopracowanym, wieczorowym wydaniu. Na jej stylizację składały się szerokie, cieliste spodnie, jedwabna koszula w medaliony (?) i kolczyki z chwostami. Wzrok najbardziej przykuwała jednak starannie umalowana, jędrna i napięta skóra twarzy, która może sugerować, że Monika stosowała ostatnio jakąś dietę.
Zobaczcie Zamachowską na pokazie mody. Myślicie, że uzyskała taki efekt przy pomocy makijażu?