Filip Chajzer nie przeżywa ostanio najlepszego czasu. Przez lata budował wizerunek filantropa, aktualnie można go uznać raczej za naczelnego homofoba, który nie dotrzymuje danych obietnic.
Teraz okazuje się, że Filip swoim zachowaniem zaczął irytować nie tylko fanów, którzy do tej pory nabierali się na jego dobre serce, ale także kolegów z branży. W programie Ameryka Express syn Zygmunta nie zaskarbił sobie sympatii współzawodników.
Wywołany przez obserwatorów do tablicy, na temat Filipa wypowiedział się brat Oli Domańskiej, Dawid. Na pytanie "Dlaczego nie lubią Chajzerów", brat aktorki odpowiedział wprost:
Nie przypominam sobie, żebym gdzieś wypowiadał się na ich temat. Ale już Ci mówię. Ja nic do Chajzerów nie mam, po prostu nie zaprzyjaźniliśmy się, no i jak dla mnie osobowości Filipa na dłuższą metę była męcząca - napisał.
Dziwicie mu się?