Medialne związki z Cristiano Ronaldo i Bradleyem Cooperem sprawiły, że Irina Shayk od lat cieszy się statusem międzynarodowej celebrytki. Rosjanka zdaje się wykorzystywać tabloidową sławę do maksimum, łącząc karierę w branży "high fashion" z lukratywnymi kontraktami reklamowymi. Od kiedy została mamą małej Lei, jej zawodowe obowiązki poszerzyły się o uliczne "sesje" paparazzi, co nie zawsze spotyka się z jej entuzjazmem.
32-latka w tym miesiącu postanowiła przypomnieć o sobie branży i po raz kolejny udowodnić, że jest rasową modelką, a nie tylko celebrycką "twarzą" bielizny. W tym celu wystąpiła w modowej sesji dla tureckiego Vogue'a, służącej za wprowadzenie w temat zimowych kurtek. Na potrzeby studyjnych zdjęć Cuneyta Akeroglu'a zaprezentowała się w puchówkach, futrach i płaszczach z nowych kolekcji Givenchy, Prady i Versace. Obszerne fasony sprawiają, że cała uwaga skupia się na naturalnej urodzie Iriny, którą makijażystka podkreśliła bardzo delikatnym makijażem.
Zobaczcie ubraną Shayk w sesji dla Vogue'a. Jak wypadła tym razem?