Tomasz Lis oprócz bycia jednym z najbardziej znanych polskich dziennikarzy jest też jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego świata mediów. Burzliwe związki z żonami - Kingą Rusin, a potem Hanną Lis znacznie pogorszyły opinię o byłym szefie Faktów. Przez lata Lis dorobił się też opinii trudnego we współpracy, a w 2015 otrzymał "nagrodę" dla Hieny Roku przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich.
Lis pisał już książki o sobie, o swojej pracy, o tym jak trzeba rządzić w Polsce oraz jak zły jest PiS. W sumie wraz z najnowszą pozycją ma na swoim koncie aż 12 tytułów.
Najwyraźniej poza walką na Twitterze oraz w Newsweeku dziennikarzowi starcza jeszcze czasu na pisanie. Książka Tomasz Lis. Historia prywatna jest podobno "autoportretem człowieka, który sam zmieniał media w Polsce i wpływał na kształt krajowej polityki".
W Warszawie odbyło się spotkanie autorskie z Lisem, na którym 52-latek z przejęciem opowiadał o powodach napisania kolejnej książki. Trzeba przyznać, że zapowiedź publikacji wydaje się być przesycona megalomanią, ale może Tomasz faktycznie ma aż tak duże poczucie misji, że postanowił napisać kolejną książkę o tym, jak wiele zrobił dla Polski.
Jesteście jej ciekawi?