Trwa ładowanie...
Przejdź na

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o żonie: "CHOMĄTO I DO GRZEJNIKA"

189
Podziel się:

Nie zabrakło łez i nieśmiesznych żartów.

Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o żonie: "CHOMĄTO I DO GRZEJNIKA"

W poprzednim odcinku Ślubu od pierwszego wejrzenia obserwowaliśmy przebieg wesela Martyny i Przemka. Mimo początkowego wyraźnego niezadowolenia panny młodej, wesele przebiegło raczej bez dramatów. Rodziny nowożeńców próbowały jak mogły, żeby pomóc im w przełamaniu lodów. Przemek tańczył z teściową, a Martyna usiadła na kolanach teściowi. Zaś Agata i Maciej wrócili z podróży poślubnej na Majorce, podczas której nieco się do siebie zbliżyli. Para podjęła nawet decyzję o wspólnym spędzeniu świąt wielkanocnych. Niestety mama Agaty wydaje się nie akceptować wybranka córki, co udowodniła tym, że kompletnie zignorowała jego obecność w domu. Natomiast u trzeciej pary, czyli Anity i Adriana, wszystko wydaje się układać. Adrian poznał nawet tanecznego partnera swojej żony, z którym zdaje się nieźle dogadywać.

Ze względu na to, że Anita i jej taneczny partner nie odnieśli sukcesu na turnieju, Adrian miał przed sobą nie lada wyzwanie, ponieważ zabrał niezadowolonych tancerzy do siebie na noc.

To był pierwszy raz jak zostałeś rzucony na głęboką wodę. Jak to przeżyłeś, to przeżyjesz wszystko w moim wydaniu - podsumowała swoje nerwowe zachowanie podczas turnieju Anita.

Mąż tancerki pokazał jej swoje mieszkanie, którym była zachwycona. Najbardziej spodobał jej się... ekspres do kawy, bo jak sama stwierdziła zanim nie wypije rano kawy nie ma z nią łatwo:

Przed wypiciem pierwszej kawy jestem nie rozmowna i nie nadaję się do życia - oznajmiła.

Adrian poczęstował również żonę śniadaniem, które bardzo jej posmakowało:

Lepiej ciebie będzie karmić niż ubierać - stwierdził z przekąsem.

Para zeszła na temat przyszłości i wspólnych podróży, Anita wypytywała męża o jego podróżnicze marzenia. Miała też wątpliwości, jak po ślubie będą wyglądały jej relacje z koleżankami, dlatego bez ogródek spytała męża, czy miałby z tym jakiś problem.

Chomąto i do grzejnika - zażartował w swoim stylu Adrian i dodał, że chciałby żeby oboje mieli swoją wolność i nie chciałby jej od siebie uzależniać.

Tymczasem Agata i Maciek coraz bardziej się do siebie przekonują. Nowożeńcy odwiedzili rodziców Macieja, gdzie bardzo miło spędzili czas:

Wydaje mi się że było sympatycznie. Są bardzo otwartymi, szczerymi ludźmi, nie czułam się skrępowana - oceniła rodzinę męża Agata.

Agata wydaje się być coraz bardziej zaangażowana, niestety podczas nieobecności pracującego męża, trochę się nudzi. Stąd też zrodził się w jej głowie pomysł, aby wybrać się do kosmetyczki. Para niestety ma jeszcze pewne problemy z komunikacją i Maciek nie do końca wiedział, gdzie podziewa się jego żona. Mężczyzna nie miał jak dostać się do własnego domu:

Bardzo mnie to zdenerwowało - wyznał poirytowany Maciek. Do mnie do domu nie ma kluczy nikt, to moje królestwo, muszę się oswoić ze ktoś tu będzie mieszkał- stwierdził szczerze.

Jednak jego żona wyszła z założenia, że właśnie podczas takich nieplanowanych sytuacji poznają się lepiej.

Martyna i Przemek, którzy wybrali się w podróż poślubną do Barcelony także mogli spędzić ze sobą w końcu trochę więcej czasu. Jak się okazuje, to jeden z nielicznych wyjazdów Martyny, także jak stwierdził jej mąż:

Martyna chłonie wszystko co zobaczy - ocenił Przemek.

Nowożeńcy zaczęli rozmawiać o podróżach i swojej przeszłości, Martyna zwierzyła się, że bardzo chciałaby zwiedzić świat:

Bez kitu zacznę podróżować, kiedy jak nie teraz? Całe życie na coś czekałam. Od dawna chciałam, a nie było z kim - wyznała dziewczyna. Teraz w końcu będzie miała z kim.

Para rozprawiała również na temat prawdopodobnego ślubu kościelnego i dzieciach. Przemysław wyznał, że marzy o trójce dzieci. Tutaj para nie była do końca zgodna, bo Martyna wolałaby mieć dwójkę, chłopca i dziewczynkę.

Na drugi dzień Przemek próbował nieco sprowokować żonę i przebrał się w pluszowy strój. Mężczyzna postanowił być tak ubrany przez cały dzień. Dziewczyna udawała, że akceptuje stylizację męża, jednak widać było, że nie czuje się komfortowo:

Ja bym się tak nie ubrala, to była jego decyzja, zaakceptowałam to - twierdziła wyrozumiale.

Przemek zapewnia, że ich znajomość przetrwa długo oraz że bardzo są do siebie z Martyną podobni. Jego żona jest nieco odmiennego zdania i na każdym kroku doszukuje się różnic między nimi. W pewnym momencie nie wytrzymała i uroniła nawet kilka łez:

Nie mogę... - przerwała w pewnym momencie swoją wypowiedź 25-latka.

Myślicie, że Przemkowi uda się pokonać mur, który tworzy wokół siebie Martyna?

Ślub od pierwszego wejrzenia możecie oglądać w poniedziałki o 22:30 całkiem za darmo na WP Pilot. Wystarczy kliknąć tutaj.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(189)
WYRÓŻNIONE
gość
6 lat temu
Facet całe życie w akademiku mieszka i w podróży poślubnej ubrał śpiochy na miasto. No błagam...
gość
6 lat temu
Po obejrzeniu tego odcinka mam ochotę przebrać się jak Przemek i wyjść na miasto, żeby dodać trochę barw w moim żałośnie nudnym życiu. Na wiosnę poszukam sobie takiego stroju.
Gość
6 lat temu
Przemek zamiast Martynę do siebie zachęcić to ją zniechęca. No sorry ale to przebranie to przegięcie, jak dziecko a nie mężczyzna, widzi ze ona nie jest przekonana i jeszcze sam pogarsza sytuacje.
gość
6 lat temu
no i fajnie;)
gość
6 lat temu
najgorsza para anita i adrian on ciapa do zrzygania ona.udaje zainteresowaną na pokaz karierowiczka liczy na celebryctwo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (189)
Gość
6 lat temu
Do wybierania drugiej połowy powinni jeszcze psychiatre znaleźć, żeby takie coś się nie trafiło i ludzi nie krzywdzilo.
gość
6 lat temu
Ale ta Martyna jest sztywna, zero luzu i poczucia humoru
gość
6 lat temu
Przemek mega fajny facet!biore Go
gość
6 lat temu
Ano właśnie!
gość
6 lat temu
Ten Przemek, ten co sie przebrał za zająca, to widać że jemu bardziej na show zależy niz na tej dziewczynie. Jakby mu zalezało na niej to chciałby sie pokazac z jak najlepszej strony a nie ze strony pajaca.
gość
6 lat temu
wydawał się fajnym facetem ,aż do momentu jak sie przebrał. No kuzwa rozumiem, gdyby znali się długo i wiedzieli o swoim poczuciu humoru , bo to nie było złe, ale nie na miejscu, nie w tym czasie
Gość
6 lat temu
I właśnie dlatego nie mam telewizji....
gość
6 lat temu
Przemek super faceta, żonka sztywna i nudna do bólu! nie umie sie wyluzować. Przemek ma bardzo fajna osobowość, poczucie humoru a do tego jest mega inteligentny
gość
6 lat temu
non stop się chwali swoim wykształceniem, jakie to wykształcenie na AWFie , i z pływania, zresztą wykształcenie nie jest równoznaczne z intelektem, kulturą, oi nie swiadczy o poziomie faceta. i o wartości człowieka.
gość
6 lat temu
lubi przebieranki , ma taka obsesję. Potem leżenie w futrzaku na jakimś zwierzaku, wtedy dostaje orgazm. ...a na oczach innych orgazm jest silniejszy,
Gość
6 lat temu
Ten Przemek to p****t! On jest niedojrzaly na ślub. Martyna kopnij go w d... Znajdziesz lepszego co nie będzie trudne patrząc jak on się zachowuje
gość
6 lat temu
Nie rozumiem tych niektórych zachwytów nad Przemkiem. Facet pierwsze pytanie jakie zadał Martynie po ślubie w samochodzie było "Co studiowałaś?", tylko po to by się zaraz pochwalić, że on to ma trzy fakultety. Mam wrażenie, że tylko po to je robił, by mógł się nimi chwalić. Tak samo kombinezon krowy założył żeby udowodnić, że ma poczucie humoru. A to było żenujące. Przebranie się za maskotkę w podróży poślubnej nigdy nie jest dobrym pomysłęm, zwłaszcza z osobą, która cię nie zna i musisz ją przekonać do siebie, zwłaszcza na pierwszym wspólnym wejściu, zwłaszcza gdy twoja małżonka jest pierwszy raz za granicą, podekscytowana zwiedzaniem, a musi patrzeć jak jej małżonka traktują jak misia na Krupówkach.
Gość
6 lat temu
Ona nie chce księcia z bajki.Chce tylko kogoś kto będzie jej się podobał i pociągał ja fizycznie.Czy to tak dużo.Wszyscysie dziwią że marudzi.Kurde mąż nie może być tylko fajny z charakteru.Sex w związku jest też ważny.Jak można uprawiać sex z kimś kto ci się nie podoba no bez kitu.Biedna baba czuje się winna bo chlop spoko z charakteru.Wspolczujē jej.
gość
6 lat temu
Przemek fajny gość hehe uśmiałam się jak go zobaczyłam w tym stroju. Pozytywna osoba
...
Następna strona