Oto wiadomość dnia. Fakt donosi, że... Marcin Mroczek nie chce już mieszkać z Rafałem. Marzy o tym, żeby brat w końcu się wyprowadził. Niestety, chociaż Rafał kupił już własne mieszkanie, nadal nie chce się do niego przenieść.
Ostatnim osiągnięciem Rafała było złamanie nogi, dzięki czemu choć na moment zainteresowały się nim kolorowe magazyny. A przecież chyba nie o taką sławę mu chodzi - pisze tabloid. Zrezygnowany Rafał pogodził się już z myślą, że to jego bliźniak wspina się na szczyty kariery, a on sam postanowił go wspierać jak tylko może. Pewnie właśnie dlatego Rafał nie kwapi się do samodzielnego życia. Choć od sześciu miesięcy jest właścicielem nowego apartamentu, to wciąż pomieszkuje u brata.
Podobno Marcin traktuje niezaradnego brata-pechowca jak kulę u nogi i ma już go serdecznie dość. Trudno mu się dziwić. Wyobrażacie sobie - spędzić całe życie w jednym mieszkaniu z Mroczkiem? Nawet będąc Mroczkiem...