Umęczona Socha biega po mieście z pająkiem na głowie (ZDJĘCIA)
Aktorka spędziła aktywny dzień z dziećmi i poczuła już Halloween.
Miesiąc temu Małgosia Socha po raz trzeci została mamą. Aktorka już wcześniej była bardzo zajęta - łączyła bycie matką z grą w serialu i bywaniem na salonach. Przyjaciółka Łukasza Jemioła jest też aktywna w social mediach, gdzie dzieli się życiem prywatnym:
Choć aktorka zapewnia, że jej codzienność jest sielanką, bycie potrójną mamą wiąże się z ogromem obowiązków, który na pewno czasem przytłacza Sochę. Ostatnio aktorka biegała po mieście z córkami i przygotowywała się do Halloween. Zmęczenie próbowała ukryć pod wielką tarantulą, która "zdobiła" jej włosy.
Podobną opaskę kupiła córce.
Za kogo się przebrała?
Najstarsze dziecko Małgosi to córka Zosia. Aktorka chciała sprawić przyjemność pięciolatce i kupiła sobie identyczną halloweenową ozdobę na włosy.
Świadoma obecności fotoreporterów Socha stroiła miny, które w połączeniu z jej stylizacją wyglądają jak charakteryzacja teatralna. Nie wydaje się Wam, że Gosia wygląda, jakby miała łysy placek na głowie?
Luźna sukienka i sportowe buty ułatwiły celebrytce poruszanie się po mieście.
Córkom Sochy można pozazdrościć! Kto nie chciałby widzieć swoich rodziców w takim stroju? ;)
Po południu Małgosię czekała kolejna runda biegania po mieście, tym razem z dzieckiem na rękach. Wyraźnie wyglądała już wtedy na zmęczoną i zirytowaną.
Młode mamy rzadko mają czas na pełen makijaż.