Rola "ambasadorki" Chanel zapewnia Lily-Rose Depp nie tylko darmowe ubrania, pieniądze i okładki Vogue'a, ale też podróże po całym świecie. Córka Vanessy Paradis i Johnny'ego Deppa dzięki współpracy z paryskim domem mody w ostatnich miesiącach zwiedziła już Nowy Jork, Los Angeles i Hamburg, zatrzymując się w luksusowych hotelach i korzystając z udogodnień godnych muzy Karla Lagerfelda. W tym tygodniu poleciała aż do Bangkoku, gdzie w środę odbyła się premiera kolekcji Cruise 2018/19.
Wygląda na to, że 19-latka służbowy wyjazd postanowiła wykorzystać do maksimum, bo na tajskim pokazie zaprezentowała się w aż dwóch stylizacjach. Na potrzeby sesji za dnia założyła cielisty komplet z kusą spódniczką i bluzeczką eksponującą brzuch, do których dobrała złotą torebkę z wężowej skóry i czarne sandałki na obcasie. Wieczorem przebrała się w bardziej zachowawczy strój, na który składała się "mała czarna" z plecionym paskiem w talii. Młoda modelka tym razem postawiła na oszczędną oprawę stylizacji, ograniczając się do wieczorowego makijażu i rozpuszczonych włosów.
Zobaczcie młodą Depp na pokazie Chanel w Bangkoku. W której stylizacji wyglądała lepiej?