Znudzona pokazywaniem pośladków na Instagramie, Emily Ratajkowski od niedawna próbuje zerwać z wizerunkiem modelki erotycznej i przenieść swoją karierę na nowy poziom. Jej strategia opiera się głównie na przekonywaniu fanek, że nagość to w jej przypadku przejaw walki o równouprawnienie płci. Samozwańcza feministka po godzinach próbuje też swoich sił w roli "projektantki", dzięki czemu mogliśmy cieszyć oczy jej autorskimi kolekcjami torebek i kostiumów kąpielowych.
27-latka w piątek miała okazję upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i jednocześnie powalczyć o równouprawnienie oraz wykazać się kreatywnością. O dziwo, na feministycznej konferencji TheWrap's Power Women Summit w Los Angeles nie pokazała ściśniętych piersi, ale za to pochwaliła się stylizacją z wiosennej kolekcji Oscara De La Renty, na którą składała się asymetryczna bluzka z jednym rękawem i jedwabny szalik w roli spódnicy. Do ubrań za łączną sumę 24 tysięcy złotych dobrała złote sandałki, całość uzupełniając fryzurą w postaci niedbałego upięcia i starannie obrysowanymi, nabłyszczonymi wargami.
Zobaczcie Ratajkowski na feministycznej konferencji. Wyglądała stylowo?