Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jaruzelska wychodzi za mąż! Za francuskiego arystokratę

202
Podziel się:

Zakochali się w sobie 30 lat temu, wtedy jednak Monika uznała, że związek nie ma przeszłości. "Potrzebowałam niezależności, on był za silny".

Jaruzelska wychodzi za mąż! Za francuskiego arystokratę

Monika Jaruzelska dwa tygodnie temu osiągnęła świetny wynik w wyborach samorządowych i została jedyną przedstawicielką Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Radzie Warszawy. Tuż po ogłoszeniu oficjalnych wyników skrytykowała Tęczowy Piątek oraz aborcję na życzenie, co sprawiło, że szefom SLD zrobiło się słabo na myśl o powtórce z Magdaleny Ogórek.

Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Monika w najbliższym czasie skupi się na życiu prywatnym, co być może sprawi, że z braku czasu popełni mniej gaf w karierze politycznej.

Jak donosi Super Express, 55-letnia radna szykuje się właśnie do ślubu z francuskim arystokratą. Poznali się trzy dekady temu, tuż po magisterium Moniki. Wtedy jednak doszła do wniosku, że to, co ma do zaoferowania jej francuski ukochany, jest zbyt nudne na tym etapie życia.

Po studiach wyjechałam na jakiś czas do Francji. Chodziłam tam do szkoły, uczyłam się francuskiego. No i zakochałam się w pewnym Francuzie. Starszy ode mnie osiem lat, miał już spory zasób życiowego doświadczenia, bo był wdowcem, po samobójczej śmierci żony - wspominała Jaruzelska w swojej autobiograficznej książce Towarzyszka panienka.

Pochodził z bardzo dobrej rodziny. Miał wzięte biuro architektoniczne, piękne mieszkanie z tarasem i widokiem na wieżę Eiffla, na co dzień jeździł daimlerem. Był mało francuski, raczej charakteryzował się brytyjskim sposobem bycia, a więc rodzajem eleganckiej, flegmatycznej ogłady. Roztaczał wokół mnie atmosferę spokoju i poczucia bezpieczeństwa, co kontrastowało z moją żywiołową skłonnością do drak. Z początku było fajnie, ale z czasem sytuacja zaczęła robić się nie do zniesienia. Bo on miał zbyt dużą nade mną przewagę. Wiele kobiet pewnie byłoby zachwyconych. Ja jednak potrzebowałam niezależności. Był mężczyzną, na którym mogłabym się oprzeć. Lecz ta możliwość oparcia oznaczałaby jednocześnie moją słabość. *Po prostu był za silny. *

Kiedy odnaleźli się znów po latach, Monika uznała, że osiągnęła już w życiu wystarczająco dużo, by w ich relacjach zapanowała równowaga. Podobno przyjęła już oświadczyny Francuza, a ślub został zaplanowany na lato przyszłego roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(202)
WYRÓŻNIONE
Gość
6 lat temu
Lubie takie historie z dusza
gość
6 lat temu
No to super Moniko. Trzymam kciuki za Ciebie i męża. Wszystkiego najlepszego.
Gość
6 lat temu
Super wiadomość ,idę myć zęby i dobrej nocy wszystkim życzę
Gość
6 lat temu
Gratulacje
Gość
6 lat temu
Smutnomi. Nawet nie mam do kogo gęby otworzyć 😢
NAJNOWSZE KOMENTARZE (202)
gośka
2 lata temu
uwielbiam Monikę-klasa, kultura,ostatnio jedyne wywiady jakie oglądam te te prowadzone przez Monikę
planeta singl...
6 lat temu
Ale romantyczna historia Pani Monika jest śliczną kobietą i taki Tata z silnym charakterem. Super mariage to znaczy ustawic sie w zyciu.Zycze dlugich lat szcześcia w rodzinie
Gość
6 lat temu
Polacy mogli jesli juz to tylko na wschod, a ona do Fracji kapitalistow...brak slow
gość
6 lat temu
to dobrze ze ja zechcial niech wysuwa z kraju i z polskiej polityki
gość
6 lat temu
Corka mordercy i zdrajcy na pasku komunistów. mam nadzieję , że wyjedzie z Polski
Gość
6 lat temu
Inni czekali latami na paszporty a córeczka komucha studiowała sobie w Paryżu i romansowała z francuskim arystokratą.
gość
6 lat temu
Wszystkiego najlepszego Gratuluje super babka z Pani
Kraken
6 lat temu
Lepiej znalazła by sobie jakiegoś rasowego komuniste i zamieszkała np w jakimś wzorowy północno koreański mieście.
gość
6 lat temu
Gratulacje.wszystkiego najlepszego na"nowej drodze zycia"
GOŚĆ
6 lat temu
To we Francji są arystokraci? Od kiedy? Przecież wszyscy zginęli na szafocie.
Gość
6 lat temu
Dzieci resortowe mogły wyjeżdżać na Zachód. Wiadomka!
Gość
6 lat temu
Zdradziecka familia.
Gość
6 lat temu
Stara komucha nabotoxowana.Ze złotej łyżeczki jedła.Tatus generał Polakom groził,ruskimi straszył.Sk*****yny
gość
6 lat temu
Posiadanie swoich poglądów nazywa się dziś GAFĄ??? Widać, niezależna , sensowna kobieta, choć daleko mi od SLD i komuchów (ale akurat komuchami są dziś wszyscy... najbardziej ci liberałkowie).
...
Następna strona