Joanna Drozda, córka kabareciarza Tadeusza, postanowiła znowu o sobie przypomnieć. Aktorka zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym jest topless, a na nagich piersiach ma namalowany wulgarny napis. Joanna chyba zainspirowała się rosyjskim ruchem feministycznym Femen, którego to działaczki rozbierają się publicznie, aby nagłośnić jakiś problem. Niestety, wyszło tak sobie...
To nie pierwszy raz, kiedy córka Drozdy eksponuje nagie ciało. Joannę można zobaczyć w całej (nagiej) okazałości nie tylko w Internecie, ale również w teatrze. Tadeusz Drozda w maju tego roku skomentował ambicje córki, mówiąc w Super Expressie, że nie jest ich entuzjastą, ale w końcu nie tylko Joasia tak robi:
Nie jestem entuzjastą. Nie ma sensu pisać, że lata goła po scenie. Wiadomo, co córka robi. Reżyseruje, gra, pisze i tak dalej. (…) Jak się na to zapatruję? Nie jestem entuzjastą, ale uważam, że jeżeli są takie środki wyrazu, to korzystać z nich można. Nie tylko ona w ten sposób robi - wyjaśnił.
Myślicie, że tacie spodobają się nowe zdjęcia córki?