Doda lubi rozbierać się i śpiewać. Ministerstwo obrony wie, gdzie to się przyda.
Występ Dody podniósłby morale naszych żołnierzy - mówi minister obrony Radosław Sikorski, cytowany przez Fakt. Polskie wojska, stacjonujące obecnie w Afganistanie, chętnie przyjmą Dodę. Przypomnijmy, piosenkarka marzyła o wyjeździe do Iraku, opowiadała nawet o tym, ale nic z tego w końcu nie wyszło, bo nikt jej tam nie chciał. Tu jest inaczej. Mało tego, Sikorski widzi w Dodzie szansę na zmianę podejścia talibów do życia:
Może przekonałaby fanatycznych talibów, że poluźnienie fundamentalistycznych rygorów może dodać życiu trochę smaku...
W najgorszym przypadku każą jej zmienić religię i nosić czador. Nie wiem, czy to taki zły pomysł.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.