Mimo że w tym roku Kim Kardashian skończyła 38 lat, Amerykanka ani myśli o zaprzestaniu chodzenia na imprezy i wdzięczenia się do fotografów na ściankach. Kardashianka od ponad dekady cieszy się tytułem najsłynniejszej celebrytki na świecie, z powodzeniem wypełniając obowiązki żony, matki i przede wszystkim gwiazdy (oczywiście z pomocą sztabu specjalistów). W ostatnim odcinku rodzinnego show Kardashianów okazało się, że Kanye ma już nowy pomysł na przyszłość ukochanej: podobno raper marzy o tym, aby Kimberly skupiła się na rodzinie i urodziła mu kolejne dzieci, najlepiej siódemkę.
Mimo słabości do męża, Kim nade wszystko ceni jednak swoje potrzeby, dlatego nie zamierza skończyć z tym, co wychodzi jej najlepiej, czyli pojawianiem się na dużych eventach i pozowaniem na ściankach w drogocennych kreacjach. W sobotę celebrytka pojawiła się na gali LACMA Art + Film odbywającej się w Muzeum Sztuk Pięknych w Los Angeles. Tym razem Kim zdecydowała się podkreślić swoją nienaturalnie wąską, osiągniętą przy pomocy chirurga talię, paradując w jedwabnej sukience zaprojektowanej przez Toma Forda dla Gucci. Zdjęcia Kim z imprezy zainspirowały internautów do stworzenia wielu memów, w których porównali torebkę Kim do... przenośnej ładowarki.