Niecałe pół roku temu pojawiły się plotki o pierwszych "kłopotach w raju" u 50-letniego Kamila Durczoka i 28-letniej Julii "fabjulus" Oleś. W sumie nikogo to chyba nie zaskoczyło, podobnie jak i styl, w jakim dorośli przecież ludzie dokumentowali swoją znajomość w mediach społecznościowych. Niedawno skompromitowany dziennikarz szukał nawet kandydatki do poleżenia z nim w łóżku:
Wygląda na to, że kandydatki nawet nie trzeba było daleko szukać, a może nawet znalazła się sama. Wszystko wskazuje na to, że Kamil i Julia fabjulus... wrócili do siebie. Ostatnio byli na koncercie Dawida Podsiadło, a zdjęciami pochwalili się na instagramowych kontach.
Juleczki to Pan nie przebije, ale dobrze Panie piszą, że Pan to całkiem jak wino albo dwa. Udanego Podsiadłowania - napisała internautka, zauważając zbieżność miejsca i daty zamieszczonych fotografii.
Juleczki nikt nie przebije - odparował Kamil, nie pozostawiając wątpliwości, że na koncert poszli razem.
Udana z nich para?