Anna Lewandowska od kilku lat udowadnia, że jest nie tylko utytułowaną karateczką i żoną najbogatszego polskiego piłkarza, ale też prężną bizneswoman. Trenerka i dietetyczka potrafi zarobić pieniądze dosłownie na wszystkim. Reklamowała już m.in. dietetyczne produkty, szampony, sieć komórkową, książki, stroje sportowe oraz programy treningowe dla ciężarnych i nie tylko. Choć Anna ma już tyle pieniędzy, że mogłaby do końca życia nic nie robić, a i tak pławić się w luksusie, potrzeba pomnażania fortuny widocznie jest u niej silniejsza.
Żona Roberta właśnie podpisała kolejny lukratywny kontrakt - tym razem z producentem telefonów komórkowych. Informację ogłoszono 8 listopada w Warszawie podczas uroczystości na Zamku Ujazdowskim. Producenci telefonów tłumaczą, że wybrali Lewandowską, ponieważ jako osoba osiągająca liczne sukcesy, idealnie wpisuje się w filozofię marki.
Anna Lewandowska jest kwintesencją hasła "Make it possible". To kolejna niezwykła osobowość w naszej drużynie, z imponującym dorobkiem sportowym i z długą listą biznesowych sukcesów. Kobieta pełna pozytywnej energii, prawdziwa w tym, co robi, skupiona na dążeniu do wyznaczonych celów, gotowa na wysiłek, ciężką pracę, a przy tym niezwykle optymistyczna (...). Każdego dnia inspiruje Polaków, udowadniając, że w walce o marzenia kluczowe są wytrwałość, ciężka praca i wiara w siebie - mówią przedstawiciele firmy Huawei CBG Polska.
Sama Lewandowska także identyfikuje się z produktem, który będzie reklamować, a przynajmniej tak twierdzi.
Tak naprawdę smartfon to nieodłączna część mojego codziennego życia. Smartfon jest moim podręcznym centrum zarządzania, mobilnym biurem, z jego pomocą zarządzam biznesem i dzielę się moją pasją w kanałach social media. Robię też bardzo dużo zdjęć, więc ważny jest dla mnie dobry aparat (...). Kto mnie zna, ten wie, że zawsze podkradam ładowarki. Z Robertem lubimy się przytulać, a teraz wiem, że także nasze telefony będą się przytulać, ponieważ mogą bezprzewodowo użyczać sobie energii - powiedziała celebrytka.
Na ściance Lewandowska pozowała z telefonem i grzywką, która wpadała jej do oczu. Oprócz Anny, "ambasadorami" marki są też Robert Lewandowski, Kuba Wojewódzki, Sarsa, Krzysztof "Jankes" Jankowski, Karolina Pisarek, Marta Wierzbicka, Jakob Kosel, Damian Kordas oraz znane youtuberki i fotografowie.