* Adriana Kalska* i Mikołaj Roznerski poznali się na planie serialu M jak Miłość. Aktor na tyle wczuwa się w swój zawód, że niemal każdą miłość ze szklanego ekranu przenosi na prywatny grunt. Tak było i tym razem. Para spotyka się od ośmiu miesięcy, a od trzech razem mieszka. Mimo dużego zainteresowania mediów, Mikołaj i Adrianna niezbyt chętnie wypowiadają się na temat swojego związku.
Biorąc pod uwagę fakt, że aktor wpada w romans z każdą aktorką, z która gra nie ma co się dziwić, że są powściągliwi w publicznym opowiadaniu o swojej miłości.
Kalska w rozmowie z dwutygodnikiem Gala odniosła się do zainteresowania prasy jej związkiem z Roznerskim. Aktorka nie czuje się komfortowo, opowiadając o swojej miłości, szczególnie że do tej pory wszystkie jej sprawy prywatne rozgrywały się w domowym zaciszu.
To nasza prywatna sprawa. Nie mam ochoty na ten temat się wypowiadać. Chyba nikt nie lubi wchodzenia z butami w jego życie prywatne? To nic przyjemnego. Ja dopiero teraz spotykam się z tego typu publikacjami i zainteresowaniem. Coraz więcej gram, więc coraz więcej ludzi się tym interesuje. Ale nadal staram się żyć po swojemu – tłumaczy aktorka.
To już piąty raz w ciągu dwóch lat, kiedy kupidyn ustrzelił Roznerskiego. Para wygląda wprawdzie na bardzo szczęśliwą, ale co stanie się, gdy Mikołaj dostanie rolę amanta u boku innej aktorki?
Myślicie, że to coś poważnego?