Piękna uroda, oliwkowa cera i ciepły uśmiech. Od razu zadajemy sobie pytanie, czemu Ania tak łatwo zaakceptowała zejście na boczny tor i poddała swoją karierę. Media odtrąbiają teraz niby jej "wielki powrót", ale wszyscy zdają sobie doskonale sprawę, że to ani wielki ani powrót. Menedżerka Anki przyznała zresztą, że aktorka może wkrótce znowu wyjechać.
Cieszmy się więc, póki możemy, słodkimi minkami Ani. Najlepiej na zdjęciach, bo na żywo to laska, która nie odpowiedziałaby wam na "dzień dobry", a prośbę o wspólne zdjęcie skomentowała parsknięciem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.