Ciąża Anny Wendzikowkiej była jednym z gorętszych tematów tego roku. Prezenterka swoją ciążę dokładnie relacjonowała na Instagramie, toteż media jeszcze kilka miesięcy przed porodem spekulowały o płci czy imieniu, jeszcze nienarodzonego dziecka. Finalnie 30 października na świat przyszła druga córka dziennikarki- Antonina.
Wielkim zaskoczeniem było pojawienie się prezenterki w pracy zaledwie kilka dni po porodzie. Wendzikwoska już sześć dni po narodzeniu dziecka pozowała fotografom pod studiem Dzień Dobry TVN. Wydaje się, że celebrytka idzie śladami innych sław i nie zamierza marnować czasu na odpoczynek, tylko jak najszybciej wrócić do pracy. W rozmowie z dwutygodnikiem Flesh prezenterka wyjaśniła, czy ma zamiar nadal być aktywna zawodowo.
Córeczki są dla mnie najważniejsze i spędzam z nimi niemal całe dnie. Jestem szczęśliwą mamą, ale że kocham swój zawód i czuję się dobrze, to raz w tygodniu mogę robić swoje – powiedziała celebrytka.
Prezenterka będzie występować w śniadaniówce raz w tygodniu. Podczas jej nieobecności w domu, dzieckiem będzie zajmował się jej partner- Jan Bazyl.
Jak myślicie, kiedy mała Antonina zadebiutuje z mamą na ściance?