Modeling XXL w ciągu paru lat z niszowego hobby zamienił się w całkiem lukratywne zajęcie. Jedną z pionierek na międzynarodowym rynku była Ashley Graham, która z reklamowania "bielizny dla puszystych" przerzuciła się na sesje dla "biblii mody". Nie trzeba było długo czekać, by "najsłynniejszej modelce XXL" wyrosła konkurencja, wśród której od kilku lat na prowadzenie zdaje się wysuwać Australijka, Iskra Lawrence, nazywana w pewnych kręgach "Gigi Hadid XXL".
31-letnia Graham i młodsza od niej o trzy lata Lawrence w poniedziałek postanowiły polansować się na nowojorskiej gali magazynu Glamour, honorującej "kobiety roku". Na okolicznościowej ściance pochwaliły się dopracowanymi stylizacjami, które miały na celu wyróżnić je na tle konkurencji. Lawrence wybrała wzorzystą, szyfonową kreację od Prabala Gurunga za 13 tysięcy złotych, której głębokie rozcięcie pozwalało na swobodne eksponowanie lewej nogi. Graham do zdjęć pozowała z kolei w komplecie od Christiana Siriano, na który składały się limonkowe spodnie i kusa, biała bluzeczka z ozdobnym trenem.
Zobaczcie modelki XXL w wyjściowych stylizacjach. Która wyglądała lepiej?