Nieco ponad miesiąc temu Daniel, jedyny syn Zenka Martyniuka, wziął ślub z Eweliną, ciężarną dziedziczką 400-hektarowego majątku wycenianego na 16 milionów złotych. Wszystko odbyło się na bogato: państwo młodzi dostali prezenty ślubne za 800 tysięcy, na weselu wystąpił ojciec pana młodego, a alkohol lał się na równi ze łzami. Niestety, młodzi od początku mają pod górkę, bo, jak to często bywa, nie mają się gdzie podziać...
Syn Zenka chyba polubił show biznes i nagłe zainteresowanie swoją osobą, bo ostatnio na Instagramie poprosił fanów o zadawanie mu pytań. Sam pokazał intymne zdjęcia z żoną, gdy leżą na jednym łóżku. Niestety, jak wyjaśnił Daniel na wstępie, to nie podróż poślubna, bo ciężarna Ewelina nie może daleko jeździć. Odbiją sobie za rok, z okazji rocznicy ślubu.
Obserwujący znają najwidoczniej ciężki los Daniela i Eweliny, bo zapytali chłopaka, gdzie będzie mieszkał ze swoją żoną. Martyniuk całkiem na serio zaczął snuć wizje wyprowadzki... do Barcelony.
Myślimy nad Barceloną - odpowiedział jednemu z internautów. Uwielbiamy dzieła Gaudiego, hiszpańską kuchnię i piękną toń wody - dodał.
Przy okazji zdradził, że zajmuje się prowadzeniem knajpy w Białymstoku, ale niedługo "może będzie robił coś więcej". Być może chodzi o... projekt muzyczny, bo Daniel napisał, że uwielbia śpiewać. Jakby tego było mało, stwierdził, że jego żona "może niedługo wróci na Instagram".
Myślicie, że Ewelina Martyniuk zostanie wkrótce nową gwiazdą?