Doda i Bohdan Łazuka zaprzyjaźnili się dwa lata temu podczas nagrywania piosenki Między nami pokój. Podobno od razu zrozumieli, że są bratnimi duszami. Wprawdzie raczej na odległość, bo nie widują się zbyt często, a piosenkarka nawet nie wpadła na urodziny Łazuki, za to publicznie chętnie obsypują się komplementami.
Ona jest urocza i piękna - zachwyca się w Fakcie artysta. Kocham Dodę, ale nie mogę o tym głośno mówić, bo ludzie zaraz mi przypomną, że miałem cztery żony.
Niestety, Rabczewska nie znalazła czasu, by z okazji przypadających 31 października 80 urodzin Bohdana złożyć mu życzenia osobiście. Na szczęście aktor nie ma do niej o to żalu.
Nie mam jej za złe nawet tego, że nie pojawiła się na moich urodzinach - zapewnia życzliwie. To nie problem. Prawdziwym przyjaciołom zawsze się wybacza.
Rabczewska odwzajemnia się komplementami na łamach tego samego tabloidu.
Uwielbiam jego dystans do samego siebie. Dlatego mimo różnicy wieku jesteśmy pokrewnymi duszami - deklaruje. Bohdan jest fantastycznym, utalentowanym artystą, ale przede wszystkim osoba o niezwykłym poczuciu humoru.
Myślicie, że Emil może czuć się zazdrosny?