Margot Robbie od czasu przełomowej roli w Wilku z Wall Street konsekwentnie wyłamuje się ze stereotypu hollywoodzkiej ślicznotki. Australijka oszpeciła się już na potrzeby dobrze przyjętego filmu Jestem najlepsza. Ja, Tonya, za który zdobyła swoją pierwszą nominację do Oscara. W minionych tygodniach przygotowywała się do promocji dramatu historycznego Maria, królowa Szkotów, w którym wciela się w Elżbietę I, w międzyczasie pracując na planie nowego filmu Tarantino.
Zobacz też: Margot Robbie jako Sharon Tate
Po paru miesiącach medialnej nieobecności 28-latka powraca okładkową sesją do grudniowo-styczniowego wydania amerykańskiego Harper's Bazaar. Zdjęcia Camilli Akrans dały jej szansę zawisnąć na kółkach gimnastycznych i wypełnić kilka zobowiązań reklamowych. Jako obowiązkowa twarz Chanel, Robbie na okładce zaprezentowała się w sukience z kolekcji Haute Couture paryskiego domu mody. Wśród pozostałych stylizacji wypatrzyć można propozycje z nowych kolekcji Michaela Korsa i Toma Forda oraz biżuterię od Bulgari i Tiffany'ego.
Zobaczcie Robbie w nowej sesji. Kibicujecie jej?