Agnieszka Woźniak-Starak i Kinga Rusin prowadzą w TVN dwa programy o podobnej tematyce. Agnieszka nadzoruje rywalizację uczestników w programie Azja/Ameryka Express w jesiennej ramówce, a Kinga pilnuje uczestników show Agent Gwiazdyw wiosennej. Ponieważ każdy z formatów jest emitowany o innej porze roku i widzowie nie muszą między nimi wybierać, obie prowadzące żyją w zgodzie, a nawet obsypują się komplementami.
Na początku września Woźniak-Starak wyznała kokieteryjnie w rozmowie z Faktem, że gdyby pewnego dnia obudziła się jako mężczyzna, to ani chwili nie zastanawiałaby się, do kogo ruszyć w konkury.
Jakbym była facetem, to Kinga byłaby w moim typie - zapewniła uprzejmie. Podziwiam ją za to, jaką silną jest kobietą.
Ten miły komplement znalazł zrozumienie o starszej o siedem lat koleżanki.
Agnieszka ma szansę na randkę, czemu nie - przekomarza się Rusin w tabloidzie. Wymieniłyśmy się SMS-ami po tamtej jej wypowiedzi, która, nie ukrywam, była bardzo sympatyczna. W damskim świecie mówi się, że *komplement od drugiej kobiety liczy się podwójnie. Poczułam się wtedy wyjątkowo. *