Gienek Loska zyskał popularność dzięki udziałowi w pierwszej polskiej edycji programu X Factor. Niestety, pomimo ogromnego talentu oraz wsparcia branży, nie udało mu się utrzymać zainteresowania fanów i mediów.
Muzyk wiosną postanowił udać się na Białoruś, gdzie na co dzień mieszka jego matka. Niestety, podczas pobytu doznał rozległego wlewu krwi do mózgu. Pomimo operacji, która miała uregulować jego stan zdrowia, Gienek zapadł w śpiączkę.
Na szczęście pojawiły się pierwsze sygnały świadczące o poprawie jego stanu zdrowia. W rozmowie z Twoim Imperium, prezes Polskiej Fundacji Muzycznej Tomasz Kopeć wyznał, że Loska zaczął reagować na bodźce zewnętrzne:
Reaguje na bodźce, wszystko słyszy, odpowiada na pytania przez zaciśnięcie dłoni i mrugnięcie oczam i - czytamy.
Niestety, to wciąż za mało, by przetransportować muzyka do Polski, gdzie mógłby leczyć się w fundacji Ewy Błaszczyk.