TVN uparł się, aby zrobić z BrzydUli wielki hit. Na razie się to nie udało, serial emocjonuje widzów dużo mniej niż Teraz albo nigdy, a Julii Kamińskiej wciąż daleko do bycia gwiazdą.
Niedawno rozeszła się plotka, że w związku ze słabymi wynikami oglądalności BrzydUla zostaje zdjęta z anteny. Okazuje się, że wręcz przeciwnie. W przeciwieństwie do innych programów (w tym show Wojewódzkiego i Majewskiego), znika zimą z ramówki tylko na 2 tygodnie a nie na 3 miesiące. Większość hitów stacji wróci na antenę dopiero w marcu 2009, zaś Brzydula już 5 stycznia. "Zniknie" z niej 22 grudnia.
Jak widać, stacji naprawdę zależy na zrobieniu z tego serialu hitu. W czasie gdy inne stacje będą nadawały powtórki, TVN pokaże nowe odcinki BrzydUli. Czy warto aż tyle w nią inwestować?