Spektakularny sukces filmu Zimna wojna Pawła Pawlikowskiego sprawił, że Hollywood od kilku miesięcy poważnie interesuje się odtwórczynią głównej roli, Joanną Kulig. 36-latka, która bywa nawet typowana jako jedna z faworytek do przyszłorocznych Oscarów, ostatnie dni spędziła w Los Angeles, gdzie wzięła udział w znanym festiwalu filmowym AFI Fest. Choć promocyjny maraton zbiega się u niej z pierwszą ciążą, w niedzielę można było wypatrzyć ją na prestiżowej ściance gali Governors Awards, na której pojawiły się też Lady Gaga, Laura Dern i Kesha.
W przeciwieństwie do wielu polskich gwiazdek na zagranicznych ściankach, Kulig z okazji niedzielnej imprezy postanowiła skorzystać z pomocy hollywoodzkich ekspertów od wizerunku. Na ściance pojawiła się w stylizacji autorstwa Jean Ann Williams, która na co dzień ubiera Naomi Watts. Poza zdobioną cekinową kokardą, czarną suknią Gucci za 22 tysiące złotych, uwagę zwracał rozświetlony makijaż wykonany przez Jo Baker, która tylko w ostatnich tygodniach pracowała z Paris Jackson, Salmą Hayek i Natalie Portman.
Zobaczcie Kulig na ściance w Hollywood. Trzymacie za nią kciuki?