Związek Blac Chyny i Roba Kardashiana to wzorcowy przykład tego, że patologia występuje niezależnie od ilości zer na koncie. Para od zawsze przechodziła burzliwe kryzysy, które można było śledzić na portalach społecznościowych. Ich kłótnie chwilowo ustały, gdy była striptizerka zaszła w ciążę. Wydawało im się wówczas, że zarobią miliony na dziecku i ślubnych przygotowaniach. Niestety, nawet wizja wielkich pieniędzy nie była w stanie zmusić skłóconych partnerów do wytrzymania ze sobą, a po narodzinach Dream ich konflikt jeszcze przybrał na sile.
Po rozstaniu Blac rzuciła się w wir romansów i przygodnego seksu, co doprowadziło Kardashiana do furii. W akcie zemsty opublikował na Instagramie jej nagie zdjęcia, które ponoć wysyłała mu tuż po stosunkach z innymi mężczyznami.
W odwecie Blac oskarżyła Roba o przemoc, wywalczyła w sądzie zakaz zbliżania oraz zażądała od niego wysokich alimentów. Celebryta próbował z kolei ograniczyć Chynie prawa rodzicielskie, argumentując że jest agresywna i nieobliczalna.
To oczywiście nie koniec wojny między byłymi partnerami. W ubiegłym tygodniu Kardashian złożył wniosek o obniżenie alimentów, twierdząc że "nie może sobie pozwolić" na płacenie 20 tysięcy dolarów (!) miesięcznie. Celebryta argumentuje to tym, że jego sytuacja finansowa jest fatalna odkąd przestał występować w rodzinnym reality show Z kamerą u Kardashianów. Wszystko oczywiście przez Chynę.
Nie uczestniczyłem w kręceniu odcinków od kiedy Chyna złożyła wniosek o wydanie zakazu zbliżania, dotyczącego mnie. Media rozpisywały się na ten temat. To był dla mnie wyjątkowo trudny emocjonalnie czas i nie mam ochoty dalej uczestniczyć w reality show. Chciałbym zachować prywatność, spróbować wyleczyć się z emocjonalnych obrażeń i rozpocząć inne przedsięwzięcia biznesowe - powiedział.
Kardashian zeznał w dokumentach, że jego dochód zmalał z blisko 100 tysięcy dolarów miesięcznie do poniżej dziesięciu tysięcy. Chyna boi się, że sąd uzna wniosek Roba i publikuje na Instagramie oskarżenia pod jego adresem, twierdząc, że celebryta od miesięcy nie daje na dziecko ani grosza.
Pracuj ciężko, baw się mocniej!!! Moje rzeczy!!! Bez pomocy! Bez wsparcia dla dzieci!!! Przestań ku*wa kłamać!!! - napisała pod filmikiem, na którym pokazuje swoją kolekcję luksusowych samochodów. A więc moje dzieci nie powinny żyć na takim samym poziomie jak ich ojcowie? Jako samotna matka zapewniam im luksus, na jaki zasługują… WOW!!!
Jak donosi Hollywood Life, Blac jest przekonana, że za wszystkim stoi jej niedoszła teściowa.
Chyna w pełni zdawała sobie sprawę, że Rob zażąda obniżenia alimentów na dziecko. Uważa, że powinien się wstydzić za to, że próbuje zrezygnować z płacenia tego, co niezbędne do wychowania ich córeczki. Co więcej, Blac jest pewna, że to Kris Jenner stoi za decyzją Roba - mówi informator.
Myślicie, że ma rację?