Olga Kurylenko często podkreśla, że traktuje swoje ciało jako narzędzie pracy, a granie rozbieranych scen nie jest dla niej żadnym problemem. Twierdzi nawet, że wręcz to uwielbia. Jednocześnie nowa dziewczyna Bonda utrzymuje, że w życiu prywatnym jest raczej powściągliwa. W ostatnim wywiadzie dla Maxima wyznała, że nigdy nie całuje się na pierwszej randce, nie mówiąc już o uprawianiu seksu:
Nigdy nie całuję się z facetem na pierwszej randce, ani tuż po niej. Czasem musi minąć tydzień, czasem miesiąc, aby do tego doszło. Najpierw muszę poznać osobę, z którą się spotykam. Musimy na początku zostać przyjaciółmi, dopiero później mogę pomyśleć o czymś więcej. Dla mnie seksualność to coś, co jest wewnątrz. To jest to, co facet mówi, jego ruchy, jak się zachowuje, to wszystko kryje się w takich właśnie małych rzeczach. Seksualność jest w oczach. Naprawdę nie potrafię opisać tego słowami. To uczucie, więź.
Przypomnijmy, Olga ma za sobą już dwa rozwody.