Ostatnie kilka miesięcy upłynęły Joannie Krupie wyjątkowo pomyślnie. Celebrytka szczęśliwie wyszła za mąż, wybrała się z ukochanym na egzotyczną podróż poślubną, a także poprowadziła przywrócony do życia program Top Model. Los postanowił jednak zaserwować Joannie łyżkę dziegciu. Podczas jej ostatniej podróży do Polski, gwiazda została okradziona z butów i sukni, wycenianych na prawie sto tysięcy złotych. Powagi sytuacji dodaje fakt, że porwana kreacja miała być stylizacją prowadzącej na poniedziałkowy finał sezonu.
Na szczęście, Krupa nie pozwoliła, aby przykra sytuacja pokrzyżowała jej zawodowe plany. Ledwie kilka dni po nieszczęśliwym wypadku, pojawiła się bowiem w studiu Dzień Dobry TVN, aby promować wraz z finalistami zwieńczenie siódmej edycji show. Naturalnie, jako specjalistka od mody i urody, Joanna była pięknie przygotowana na obecność pod siedzibą stacji rzeszy fanów i fotoreporterów. Chcąc najpewniej zwrócić na siebie uwagę, modelka postawiła na kombinezon w panterkę marki Maare, do którego dobrała klasyczne beżowe szpilki. Największe wrażenie zrobił jednak ogromny płaszcz celebrytki wykonany z mięciutkiej wełny, wyglądający jak marzenie każdej osoby, która, nawet przy mało wyrozumiałej pogodzie, chciałaby wyglądać zjawiskowo.
Będziecie oglądać dzisiejszy finał Top Model?