46-letnia Katarzyna Nosowska była w kilku związkach, jednak ostatecznie szczęście znalazła u boku muzyka Pawła Krawczyka, który grał zresztą w zespole Hey od 2001 roku. Ich relacja pełna była wzlotów i upadków, o których Nosowska opowiedziała niedawno w jednym z wywiadów.
Jako osoba żyjąca z uzależnionym sama jestem tzw. osobą współuzależnioną. Ostatnio się z tego edukuję. Mój partner zachorował na raka duszy - wyznała w rozmowie z magazynem Uroda Życia.
Mimo że byli ze sobą od kilkunastu lat, nie zdecydowali się na ślub. Teraz sytuacja się zmieniła, bo w poniedziałek wieczorem Kasia Nosowska pokazała na Instagramie zdjęcie obrączki i zdradziła, że wyszła za mąż za Krawczyka.
Po 17 latach, po przejściach - napisała.
Jak udało nam się dowiedzieć, ślub odbył się w Las Vegas i był bardzo kameralny. W uroczystości wzięli udział tylko Krawczyk i syn Nosowskiej z poprzedniego związku, Mikołaj.
To była spontaniczna decyzja. Do Las Vegas polecieli tylko we trójkę, razem z synem - mówi nasz informator. Po ceremonii wszyscy pojechali na urlop do Los Angeles.
Niemałe znaczenie miała podobno płyta i książka, którą niedawno napisała Nosowska. Artystka wybaczyła wszystko partnerowi i postanowiła ugruntować decyzję sformalizowaniem związku.
Gratulujemy!