Niewiele osób wie, że Małgorzata Jamroży, znana szerzej pod swym scenicznym pseudonimem Margaret, początek kariery zawdzięcza tak naprawdę Szwedom. To właśnie Skandynawowie wyprodukowali i napisali pierwszy hit wokalistki pod tytułem Thank you very much, który ujął słuchaczy mocno amerykańskim brzmieniem oraz kontrowersyjnym teledyskiem, koncentrującym się na nudystycznej imprezie, na której kubek z rąk piosenkarki wytrącany jest przez zamachnięcie się męskiego członka.
Rozpoczynając muzyczną przygodę w iście światowym stylu, Margaret nigdy nie ukrywała swoich ambicji na podbicie międzynarodowego rynku muzycznego. Większość jej utworów pisanych jest bowiem w języku angielskim, a sama artystka regularnie jest widywana na największych celebryckich imprezach w Europie. Szwecja najwyraźniej tak bardzo przypadła Małgosi do gustu, że po raz kolejny zdecydowała się ona na udział w eliminacjach do konkursu Eurowizji z ramienia północnej krainy. To już drugie podejście piosenkarki, która w finale szwedzkiej preselekcji na ten rok zajęła bardzo wysokie, bo siódme miejsce z piosenką In my Cabana.
Tym razem szczęścia Polce ma przysporzyć utwór Tempo, który zaprezentuje już 9 lutego w miejscowości Malmo. Jeśli zaś północne wiatry okażą się być dla Margaret sprzyjające, przejdzie ona do finału, którego data została wyznaczona na 9 marca w Sztokholmie.