W maju 2016 roku na ściance pokazu "kolekcji olimpijskiej" niespodziewanie pojawiła się postać, która wstrząsnęła polskim internetem. Nie trzeba było długo czekać, by tajemnicza kobieta w patriotycznej stylizacji i "drapieżnym" makijażu została zidentyfikowana jako Magdalena Antosiewicz, 38-letnia wówczas szafiarka z Legionowa. Jej okolicznościowa sesja zapoczątkowała zaskakująco długą ściankową "karierę", w ramach której aspirująca celebrytka szokowała kamizelką z lisów, skakała w śniegowcach na prezentacji odzieży, a nawet wystąpiła na wybiegu.
40-letnia obecnie szafiarka w ostatnich miesiącach zdawała się rozważniej dobierać ścianki, na których się pokazuje, ale w czwartek nie przepuściła okazji do lansu na otwarciu sklepu z meblami. Z okazji "wielkiego" wyjścia zaprezentowała się w odmienionym wydaniu i odważnej, nawet jak na nią, stylizacji. Szafiarka tym razem założyła marynarkę od Elisabetty Franchi w roli sukienki, pokazując przy okazji fotografom stanik. Rolę dodatków pełniły zgrane kolorystycznie kozaki za 2 tysiące złotych i torebka na łańcuszku, ale uwagę bardziej zwracały błyszczące rajstopy i intrygujący makijaż z bardzo jasnymi okolicami oczu...
Zobaczcie 40-letnią szafiarkę w salonie meblowym. Wyglądała ponętnie?