Dopiero co odsłonięto przy warszawskim Placu Piłsudskiego pomnik Lecha Kaczyńskiego, który zresztą budzi mieszane uczucia, a już mówi się o kolejnym. Oczywiście, w tej samej prestiżowej lokalizacji. Tym razem chodzi o pomnik Lecha Wałęsy. Najwyraźniej pomysłodawcy nie wierzą w przesądy mówiące, że stawianie pomników za życia może przynieść pecha uhonorowanym.
Zresztą, mniejsza o wróżby, gorzej, że w tym miejscu zaczyna się robić już naprawdę tłoczno… Na dodatek Społeczny Komitet Budowy Pomnika Lecha Wałęsy zapewnia, że lider Solidarności będzie dużo wyższy od Kaczyńskiego, który z kolei, na co naciskali politycy Prawa i Sprawiedliwości, okazał się wyższy od Piłsudskiego. Wałęsa ma przyćmić ich obu.
Uważamy, że komu jak komu, ale Lechowi Wałęsie Rodacy powinni postawić pomnik, za jego walkę o wolną i niepodległą Polskę w czasach PRL. I ten pomnik powinien stanąć niedaleko pomnika Marszałka Piłsudskiego. Dlatego też powołaliśmy Społeczny Komitet budowy pomnika Lecha Wałęsy - napisali pomysłodawcy akcji, Daniel Sasin i Rafał Motyka na stronie internetowej pomnikwalesy.pl.
Jak ustalił Fakt, prośby o pozwolenie na budowę zostały już wysłane do Prezydenta Warszawy, Wojewody Mazowieckiego i Konserwatora Zabytków. Obecnie trwa zbiórka pieniędzy i prace nad projektem monumentu.
Myślicie, że Polska potrzebuje jeszcze więcej pomników?