Związek Rihanny i Chrisa Browna służy ich karierom muzycznym. Od kiedy są razem, ich życie zawodowe to pasmo samych sukcesów. Wczoraj wieczorem udowodnili to po raz kolejny. Podczas rozdania nagród American Music Awards Chris zdobył aż trzy statuetki. Natomiast Rihanna opuściła galę w wyjątkowo dobrym humorze z dwiema nagrodami.
Barbadoska gwiazda na scenie pojawiła się trzy razy. Odebrała nagrody dla najlepszej wokalistki pop/rockowej i najlepszej artystki soul/r’n’b. Zaśpiewała również swój najnowszy hit – Rehab. Chris z kolei otrzymał statuetki w kategoriach: artysta roku, artysta pop/rock i artysta soul/r’n’b.
Wszystko wskazuje na to, że następny rok wcale nie będzie gorszy, gdyż oboje są w trakcie przygotowywania materiału na kolejne płyty. Para, która nadal nie chce oficjalnie potwierdzić swojego związku, przyznała, że planuje nagrać wspólny album. Chris jak zwykle kokietował media i podsycał zainteresowanie ich romansem:
Mamy zamiar spróbować zrobić coś we dwójkę – powiedział Brown w wywiadzie dla MTV. Doskonale się rozumiemy. To oczywiste, że chcemy tworzyć razem. Można powiedzieć, że wspólnie wydana płyta to nasze pierwsze dziecko.