Selena Gomez jest przykładem na to, że gigantyczna fortuna i wielkie sukcesy na polu zawodowym nie są gwarancją szczęścia. Mimo że 26-latka zalicza się do grona największych współczesnych gwiazd muzyki, Amerykanka boryka się z depresją, która w dużej mierze przyczyniła się do uzależnienia od alkoholu i narkotyków oraz zaburzeń odżywiania u młodej piosenkarki. Na początku października Selena przeszła poważne załamanie nerwowe, które sprawiło, że musiała być hospitalizowana na oddziale psychiatrycznym. Jak się później okazało, u gwiazdy wykryto leukopenię, czyli chorobę odpowiedzialną za spadek liczby białych krwinek, która w rezultacie może doprowadzić nawet do śmierci.
Jako że pracowita Gomez została niedawno twarzą Pumy, idolka nastolatek wystąpiła niedawno w sesji promującej najnowszą kolekcję, Strong Girl, którą współtworzyła ze sportową marką. Na zdjęciach możemy podziwiać uśmiechnięta Gomez ubraną w stroje treningowe i pozującą do zdjęć w towarzystwie kilku dziewczyn, z których każda miała promować inny typ sylwetki.
Czasami czuję się naprawdę niepewnie, przechodzę przez dziwne wzloty i upadki, ale wiem, że najważniejsze jest to, aby ludzie nosili ubrania, w których czują się komfortowo - zdradziła Gomez w wywiadzie przy okazji sesji. Moja asystentka nosi stroje do ćwiczeń praktycznie codziennie. I wygląda w nich świetnie. To taki styl życia, w którym najlepiej się odnajduje. Uwielbia to, w czym czuje się dobrze. Muszę przyznać, że bardzo mnie zainspirowała.