Mucha chce uchodzić za "alternatywną", osobę, której własna uroda nie spędza niby snu z oczu (wiadomo że to nieprawda, wystarczy przypomnieć te zdjęcia: "Photoshop to najlepszy przyjaciel kobiety"). Znamy takie dziewczyny - przebywając z nimi nigdy tak naprawdę nie zaznasz szczęścia, bo całymi sobą krzyczą "sztuczność!" i "ratunku!". A wystarczyłoby to ciało wziąć w obroty, chodzić regularnie na fitness i nie przejadać się ze zgryzoty na Żurawiej.
Przyjrzyjcie się - chcielibyście oglądać swoją córkę w takim stanie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.