Powoli staje się jasne, dlaczego przez ostatnie pół roku Mikołaj Roznerski tak wytrwale fotografował sam siebie na siłowni podczas treningów. Większość hejterów i kilku fanów spodziewało się pewnie kolejnej komedii romantycznej, w której zagra fajtłapę-lowelasa. Nic bardziej mylnego. Mikołaj postanowił zerwać z kreowanym latami wizerunkiem dyżurnego absztyfikanta z filmów dodawanych do kobiecych czasopism i został głównym bohaterem filmu Diablo. Wyścig o wszystko. Wcieli się w rolę Kła. Brzmi groźnie, prawda?
Okazuje się, że na ekranie otoczy się podobnie utalentowanymi: Joanną Opozdą, która na plakacie pozuje w motocyklowej kurtce na tle samochodu, Patricią Kazadi a nawet hejtowaną po Ameryka Express parą FitLovers czy kontrowersyjnym, ale kochającym zwierzęta "Różalem".
Niestety, sądząc po opublikowanych w Internecie materiałach promujących "dzieło", raczej nie zapowiada się hit. Chyba że hit żenady - wtedy Mikołaj ma w kieszeni pierwsze miejsce w naszym corocznym plebiscycie. Film sam prosi się o pomylenie go z polską odpowiedzią na Szybkich i Wściekłych, bo nawet czcionka użyta w zwiastunie do złudzenia przypomina tę z amerykańskiej wersji wyprodukowanej 17 lat temu.
Font jakby podwędzony od "Szybkich i Wściekłych" - zauważył internauta i to była chyba jedna z bardziej pozytywnych opinii.
Inne komentarze zdają się potwierdzać tezę, że scenariusz jest tylko pretekstem do pokazania wybuchów, scen seksu i menażerii celebrytów, którzy nie zwykli odmawiać, kiedy woła pieniądz.
Ziomek zbiera na operacje siostry, a jeździ mustangiem za 250k - trochę śmieszne i nie trzymające kupy. Chyba że ktoś dał mu to auto, ale ścigał się nim, żeby wejść do tej całej ekipy - wytyka nieścisłości scenariusza sceptyczny komentator.
No cóż, Patryk Vega udowodnił, że negatywne komentarze nie muszą przesądzać o kasowym sukcesie. Przekonaliśmy się, że wystarczy, jeśli reżyser namówi odpowiednio wiele znanych twarzy do odegrania odpowiednio upokarzających scen okraszonych "wąsatym" żartem.
Mikołaj Roznerski, FitLovers, Różal, Joanna Opozda, Patricia Kazadi a nawet Agnieszka Włodarczyk - co może pójść nie tak? Widzowie przekonają się o tym już niebawem. Będziecie jednymi z nich?