Gwen Stefani kiedyś uchodziła za naczelną buntowniczkę amerykańskiego show biznesu, ale pod względem stylu od kilku lat zmierza w zupełnie innym kierunku. 49-letnia (!) gwiazda, która dzięki botoksowi i wypełniaczom wygląda lepiej niż za młodu, regularnie przyciąga wzrok skąpymi strojami i, co jest już jej znakiem rozpoznawczym, intrygującem doborem obuwia. Tylko w ostatnich miesiącach pokazała majtki w za kusej spódniczce, wyeksponowała ciało w skrawku materiału od Balmain i pochwaliła się butami, które wyglądały jak gips.
Stefani w czwartek miała kolejną okazję pochwalić się modowym wyczuciem, a to za sprawą udziału w programie Jimmy'ego Kimmela. W drodze do studia zaprezentowała się w pełnym makijażu i codziennym stroju. Na jej stylizację tym razem składały się ubrania od niezbyt wyszukanej włoskiej marki DSquared2: dżinsy za 1,5 tysiąca złotych, parka za 8 tysięcy i bluza za kolejne 2 tysiące. Wzrok najbardziej przykuwały jednak intensywnie różowe kalosze na obcasie, które pochodzą z kolekcji Jeremy'ego Scotta sprzed dwóch lat. Tak wystrojona Stefani żwawo przemierzała drogę do studia w obstawie ochroniarzy, zerkając w stronę obiektywów spod mocno wytuszowanych rzęs.
Zobaczcie Stefani w kaloszach na obcasie. Ma dobry gust?